*wyszedł z jaskini władców i zauważył Meli* -Meli!Co się dzieje? *Sprawdził czy żyje* -Uff żyje pobiegne z nią do rafikiego. *wziął Siostre na plecy i pobiegł do rafikiego*
Przybyła tu już wcześniej ze swymi lwicami, czekając na Shiro. Gdy ją zobaczyła, uśmiechnęła się ukradkiem. Gdy ta wyszła, Shet i jej kompania weszły do lwiej groty.